112 m2
Konin
Główną ideą projektu było stworzenie przytulnego kąta dla 5-osobowej rodziny. We wnętrzu króluje jasne drewno, które docieplany złotymi dodatkami i uzupełniamy ciepłą bielą. Mamy akcent marmurku z szarą żyłą. Mamy też prawdziwe place zabaw w pokojach dziewczyn!
Pomysłem było przeszklenie ściany wiatrołapu, aby powiększyć optycznie przestrzeń oraz zastosować lustro w przedpokoju, gdzie można się przejrzeć z większej perspektywy niż ta, która była w wiatrołapie.
Naddałam lekkości wejściu na antresolę ze względu na dużą ilość elementów – strefę relaks, schody wyłaniająca się strefa jadalni. W związku z tym zostały zastosowane jasne kolory i transparentne formy.
Autorski pomysł stworzenia lampy ze spotów natynkowych.
Przestrzen przedpokoju powiekszyła nam się optycznie dzieki zastsowaniu szklanej scianki. Mamy tam też konsolkę, a nad nią obraz właścicieli. Bardzo byli do niego przywiązani. Jest to reprodukcja dzieła Vincenta van Gogha pt. „Domy w Auvers II”.
Zamysłem było wydzielenie jadalni oraz jej wizualne oddzielenie półwyspem. Mamy kompozycję lamp ze spotów natynkowych.
Łazienka została utrzymana w minimalistycznym, eleganckim charakterze. Miała być salonem kąpielowym. Wrażenie przytulności i pomieszczenia „niełazienkowego” nadaje też duże okno. Takie na wysokości całego pomieszczenia prezentuje się najlepiej. Sypialnia właścicieli miała mieć kojący nastrój – stąd kolory ziemi, od pochodnych zielonego po pistacjowy wchodzący w morski. Parapet okienny został zagospodarowany na ławkę do czytania książek.
Ten pokój spodoba się też dorosłym! W każdym razie, każdy dorosły o takim kiedyś marzył, pokój bliźniaczek to istny plac zabaw! Dzięki temu, że zgłoszono się do nas na etapie lania fundamentów byłam w stanie trochę „namieszać”. W pokoju dziewczynek otworzyłam strop, robiąc dla nich antresolę. Przestrzeń dostała nowe piętro, na poddaszu. Plac zabaw dziewczyn to m.in. ścianka wspinaczkowa, ruchome drabinki, hamak. Motywem przewodnim jest powietrze. Razem z rodzicami mamy nadzieję, że do końca życia dziewczynki będą wspominać ten pokój!
Pokój Faustyny, która uwielbia geometryczne kształty. Każde dziecko lubi mieć swoją „bazę” czy też po prostu skrytkę, gdzie można się schować przed rodzicami 😉 Dlatego projekt i tutaj zakładał antresolę – miejsce gdzie można uciec od świata i zaszyć się w swoim mini domku. Całość utrzymana w stonowanych, jasnych i przytulnych kolorach.
W małym WC znowu zaszaleliśmy – tym razem jest ciemniejsza, w kontraście do jasnego wnętrza domu.
